Po długim okresie nauki zdalnej coraz więcej dzieci potrzebuje korepetycji

Martwisz się, bo po powrocie do nauki stacjonarnej twoje dziecko ewidentnie ma słabsze oceny, stresuje się każdym kolejnym dniem w szkole i nawarstwiającymi się zaległościami? Wielu rodziców, nauczycieli i uczniów zmaga się z tym problemem. Jest on konsekwencją nauki zdalnej, przebywaniem na kwarantannach całych klas, pojedynczych dzieci i nauczycieli.

Co sprawiło, że uczniowie podczas nauki zdalnej nie przyswoili koniecznego materiału

Szczegółowe powody były bardzo różne, czasem zależne od ucznia, często zupełnie nie miał na nie wpływu. Bardzo dużo składowych występowało prawie każdego dnia i skutecznie utrudniało dzieciom naukę:

• Psychika dzieci została narażona na nie lada wyzwanie: zupełna zmiana warunków, ciągła izolacja od rówieśników, także lęk przed chorobą swoją lub najbliższych, ogólna niepewność skrzętnie maskowana. To znacznie osłabiło chęć do podejmowania wyzwań i aktywnego współuczestnictwa w lekcjach.
• Stałe przesiadywanie przed monitorem zwyczajnie męczyło dzieci, brakowało im ruchu i zmiany otoczenia.
• Trudno było się skupić w domu, w którym przebywało kilka osób i każdy miał swoje zajęcia online. Poza tym klasa pozbawiona jest takich rozpraszaczy jak te obecne na wyciągnięcie ręki w domu. Nauczycielowi trudno było zauważyć rozkojarzenie jednego ucznia w gronie kilkunastu umieszczonych w małych okienkach ekranu komputera.
• Wiele dzieci miało problem z jakością internetu. Przerywał, zacinał się, powodował przerwy w lekcji lub nieobecność poszczególnych osób. To było dla wielu frustrujące, zwłaszcza że nie mogli z tym nic zrobić.
• Dzieci niestety szybko odkryły, że podczas zdalnego pisania sprawdzianów i odpowiadania mogą niezauważeni przez nauczyciela posiłkować się notatkami i podpowiedziami innych. Motywacja do nauki znacznie spadła. Po co się uczyć, skoro można to obejść ściąganiem, które nagle stało się bardzo łatwe.

Jak pomóc uczniom wrócić do właściwego poziomu wiedzy?

Kolejny rok szkolny za nami, zakończony lepszymi lub gorszymi ocenami końcowymi. Niestety luki w wykształceniu zostały. Te niezrozumiane zagadnienia będą się najprawdopodobniej ciągnąć, bo trudno pójść dalej z programem, kiedy brak podstaw.

Jedynym sposobem jest samodzielne nadrobienie braków. Niestety samodzielne nie oznacza, że dziecko poradzi sobie z tym samo. Raczej na pewno będzie potrzebowało pomocy. Na powtórki w szkole nie ma co liczyć. Lepszym rozwiązaniem będzie zapewnienie dziecku indywidualnego nauczania. Pomocy doświadczonej osoby w postaci korepetytora. Takie lekcje dostosowane do konkretnego ucznia nawet prowadzone zdalnie dają świetne efekty. Głównie dlatego, że korepetytor jest skupiony na jednym uczniu. Skupia się na tym, żeby temat został zrozumiany i zapamiętany, a nie tylko zaliczony. Warto rozważyć opcję korepetycji, żeby pomóc dziecku, które wyraźnie sobie nie radzi w szkole.