Nauka jazdy – ile godzin dziennie powinniśmy na nią poświęcać?
Każdy kierowca zaczynał swoją przygodę z samochodem od podstaw, czyli kursu na prawo jazdy. W czasie kilku miesięcy musieliśmy przyswoić sobie szereg informacji dotyczących przepisów drogowych oraz sposobach efektywnej jazdy w ruchu miejskim. Niektórzy szybko poradzili sobie z nauką, gdy inni musieli poświęcić na nią więcej czasu. Z drugiej strony, czy można przesadzić z zajęciami praktycznymi podczas nauki na prawo jazdy?
Im szybciej zrealizuję zajęcia, tym lepiej?
Młodzi ludzie bardzo często chcieliby uzyskać prawo jazdy jak najszybciej. Nie da się jednak przeskoczyć niektórych etapów i wszystkiego musimy nauczyć się po kolei. Dlatego instruktorzy nauki jazdy zalecają ograniczenie częstotliwości zajęć praktycznych do maksymalnie kilku godzin dziennie. Z czego to wynika?
Przede wszystkim chodzi o komfort kandydata na prawo jazdy. Gdybyśmy chcieli wszystkie zajęcia praktyczne zrealizować w krótkim czasie, musielibyśmy spędzać za kierownicą nawet po 5-6 godzin dziennie. Takie rozwiązanie może wywołać dyskomfort u osób, które do tej pory nie miały styczności z samochodem. Poza tym, wraz z upływającym czasem nasza koncentracja i chęć do nauki spada, dlatego wielogodzinne ćwiczenia mogą być bardzo stresujące.
Kurs jazdy można lepiej zorganizować
Każdy kandydat ma obowiązek uczestnictwa w 30 godzinach zajęć praktycznych. Niektórzy traktują je jako niepotrzebny obowiązek. W rzeczywistości jest to jednak czas, w którym mamy okazję pytać, uczyć się i próbować różnych technik jazdy pod okiem zaufanego instruktora. Dlatego powinniśmy wykorzystać go jak najlepiej i najefektywniej.
Dobrze jest wraz ze szkoleniowcem zaplanować harmonogram zajęć i trzymać się wyznaczonych godzin. W ten sposób będziemy mogli połączyć realizację kursu ze szkołą lub pracą. Warto umawiać się na jazdę, która będzie trwać najdłużej 2-3 godziny. W ten sposób będziemy bardziej skoncentrowani na powierzonych zadaniach i zyskamy trochę czasu na przemyślenie swojej techniki i błędów przed następnym spotkaniem z instruktorem.
Dodatkowe jazdy zawsze można wykupić
Jeśli po przejściu podstawowego kursu na prawo jazdy nie czujemy się na siłach, by podejść do egzaminu, zawsze możemy poprosić o dodatkowe lekcje jazdy. Czasem kilka godzin pod okiem instruktora wystarczy, by przećwiczyć te zadania, które sprawiają nam najwięcej problemu. Dzięki temu z większą pewnością podejdziemy do egzaminu państwowego.
Takie lekcje możemy również wykupić po niezdanym teście. I nie trzeba się tego wstydzić – nie każdemu udaje się uzyskać pozytywny wynik już za pierwszym razem. Warto się wtedy zastanowić, czy lepiej będzie ryzykować i podejść z obecnym stanem wiedzy do kolejnego egzaminu, czy może warto przećwiczyć jeszcze swoje umiejętności.
Może spodobać Ci się również:
Kluczową zaletą pracy w agencji staje się ,,inność” procesów rekrutacyjnych. Każdy kolejny projekt okazuje się być wyzwaniem. Skutkuje to tym, że mamy pewne powiązania z licznymi stanowiskami, jak i również…
Czytaj więcej