Jak wygląda wścieklizna u psa?

Psy, podobnie jak ludzie mogą cierpieć na wiele zróżnicowanych chorób. Jedną z najgroźniejszych jest wścieklizna. Najczęściej na tę przypadłość nie ma już ratunku, a ze względu na wysokie zagrożenie dla człowieka, powinniśmy odizolować chore zwierzę od innych i nas samych. W jaki sposób rozpoznać objawy wścieklizny?

Faza utajona może być trudna do rozpoznania

Wirus wścieklizny rozwija się w ciele zwierzęcia od kilku do kilkunastu dni. W początkowej fazie często nie da się określić wielu specyficznych objawów. Weterynarz Kraków sugeruje, by zwracać uwagę na takie zachowania jak częściowe wyobcowanie zwierzęcia, zwiększona agresywność lub przeciwnie – duża apatia i bierność naszego pupila.

Z czasem dolegliwości mogą się nasilać. Często w pyszczku kota lub psa pojawia się wtedy biała pienista substancja, która jest charakterystycznym znakiem rozpoznawczym choroby. Pupil staje się jeszcze bardziej agresywny i nie ma problemów z podchodzeniem do obcych osób lub zwierząt. Pojawiają się również kłopoty żołądkowe – pies bardzo mało je i pije, do tego może mieć intensywne biegunki.

Jak wygląda zaawansowane stadium choroby?

Na tym etapie nie da się już pomóc zwierzęciu. Gdy wścieklizna zaatakuje cały organizm, może doprowadzić do paraliżu kończyn i zaburzeń układu sercowo-naczyniowego zwierzęcia. Nasz pupil będzie wówczas miał poważne problemy z chodzeniem, a wydzielanie charakterystycznej piany z ust będzie przybierać na sile.

Faza agonalna trwa zazwyczaj około trzech dni, po czym zwierzę umiera. Niestety na tym etapie nie można już nic zrobić, a wizyta w przychodni weterynaryjnej może jedynie pomóc skrócić męki choremu zwierzęciu.

W jaki sposób ochronić psa lub kota przed wścieklizną?

Przede wszystkim powinniśmy pamiętać o obowiązkowych szczepieniach. Najczęściej w pełni zabezpieczają one organizm pupila przed atakiem wirusa wścieklizny. Zaufana przychodnia weterynaryjna, to też ważny szczegół i w której pierwszą dawkę można podać zwierzęciu już w wieku szczenięcym, a następnie warto stosować preparaty przypominające, które zmniejszą ryzyko wystąpienia choroby. 

Jeśli mamy możliwość, powinniśmy również zwracać uwagę na towarzystwo kota lub psa. Gdy pupil często bawi się ze zdziczałymi osobnikami, lub ściga inne zwierzęta, ryzyko złapania groźnego wirusa może być znacznie większe. Najlepiej osobiście kontrolować pupila w trakcie spacerów i starać się, by unikał on nieodpowiedniego towarzystwa.